czwartek, 25 lutego 2010

Domowy salceson



Z cyklu: wiesz, co jesz :)

2 małe tylne golonki (ok. 1 kg)
2 l wody
1 mała cebula
½ małego pora
2 małe marchewki
1 średnia pietruszka
1 liść laurowy
5 kulek ziela angielskiego
1 opakowanie żelatyny (na 2,5 l wody)
1 kostka rosołowa Bulion Cielęcy
3 ząbki czosnku
½ łyżeczki soli
½ łyżeczki czarnego mielonego pieprzu
½ łyżeczki octu 10%

Z golonek opalamy ewentualną szczecinę, dokładnie je płuczemy. W garnku zagotowujemy wodę z warzywami (oprócz czosnku), liściem, zielem i solą. Wkładamy mięso i gotujemy na małym ogniu do czasu, aż mięso będzie odchodziło od kości (około 2,5 godziny). Mięso wyjmujemy, zostawiamy do przestygnięcia, wywar przecedzamy. Odlewamy 600 ml wywaru, dodajemy do niego pokrojony w plasterki czosnek i kostkę rosołową oraz pieprz. Doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia, wlewamy ocet, wsypujemy żelatynę, dokładnie mieszamy. Z golonek usuwamy skórę, kości i tłuszcz. Mięso dzielimy na mniejsze kawałki i wraz z całymi marchewkami układamy w pojemniku. Zalewamy wywarem z żelatyną. Odstawiamy do ostygnięcia, następnie wkładamy do lodówki na minimum 3 godziny.
Smacznego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz